Wielka woda C.D.

20160707_120845

Śniąc o wielkiej wodzie postanowiłam wybrać się nad morze by przekuć sny w rzeczywistość a przede wszystkim by sobie odpocząć od rutyny dnia codziennego. Można,więc rzec ,że sny stały się pretekstem by ruszyć gdzieś tyłek pokonując umysłowe lenistwo szepczące,że przecież tam.. nad morzem zapewne jest teraz zapewne pełno ludzi …kosmiczne ceny…szkoda czasu i może..morze innym razem będzie lepiej odwiedzić.

Tymczasem morze jak zawsze okazało się zachwycające,pomimo średniej pogody zaliczam ten wyjazd do bardzo udanych.Wielokilometrowe spacery brzegiem morza nasyciły mój apetyt na wodę,szum,piasek i ruch.

20160706_15085320160708_111828

13 myśli na temat “Wielka woda C.D.

  1. Jeśli nad morze to tylko w koszmarną pogodę i tylko poza sezonem. Ono wtedy odpoczywa od gawiedzi i komercji. Oddycha i daje z siebie bardzo dużo. Wtedy warto poddać się sile wiatru i pozwolić przewiać swoje myśli.

    Polubione przez 1 osoba

    1. „Oddycha i daje z siebie bardzo dużo. Wtedy warto poddać się sile wiatru i pozwolić przewiać swoje myśli.”

      ..no więc było tak jak mówisz 🙂 wiatr dął ze wszystkich sił i można było przewiać swoje energie i myśl co też uczyniłam.Czuwająca opatrzność zaprowadziła mnie na plaże parku narodowego,które były puste jak okiem sięgnąć bo komercja i gawiedź na szczęście tam nie sięgają 🙂

      Polubienie

Dodaj komentarz